Kamil Stoch ciągle próbuje złapać optymalną formę w zawodach Pucharu Świata. O jego sytuację spytany został indywidualny trener skoczka, Michal Doleżal. – Kamila stać na dużo więcej, ale musimy z cierpliwością pracować dalej – powiedział Czech dla portalu "Skijumping.pl".
Kamil Stoch przed rozpoczęciem obecnego sezonu podjął ważną decyzję i postanowił zbudować swój team, w którym znaleźli się Michal Doleżal i Łukasz Kruczek. Doświadczeni szkoleniowcy mieli pomóc mistrzowi olimpijskimi z Zębu w odzyskaniu optymalnej dyspozycji i zapomnieniu o poprzednim, słabym roku. Jak się okazuje, polski skoczek powoli stawia kroki do przodu.
– Na pewno zrobiliśmy krok do przodu. Już od samego Lillehammer. W każdy weekend chce się więcej. Ta czołowa trzydziestka się strasznie wyrównuje i sami widzimy, że jeden mały błąd i nie ma już zawodnika w TOP 30. Jeśli chodzi o skoki Kamila, to idzie do przodu. Stać go dużo więcej, ale musimy z cierpliwością pracować dalej – powiedział Michal Doleżal w rozmowie z portalem "Skijumping.pl".
Jak dotąd Stoch plasuje się w końcówce trzeciej dziesiątki Pucharu Świata, a najlepszy występ zaliczył w Ruce (14. miejsce), gdzie miejsca rozdawał wiatr. W ubiegły weekend w Titisee-Neustadt 37-latek zajął 24. i 25. miejsce.
– Udało się skoczyć w ten weekend na ponad 130 metrów, także zawodnik już musiał zrobić coś więcej, żeby taki wynik osiągnąć. W pierwszym konkursie osiągnął 135 metrów. Jeszcze nie starczyło do dobrego wyniku, ale te postępy widać. Jest lepiej niż w Wiśle – powiedział były opiekun polskiej kadry.
Największą bolączką Stocha okazuje się na początku sezonu pozycja najazdowa, ale także mentalny aspekt sytuacji, w której się znalazł.
– Jest to bardziej mentalna sprawa. Musimy popatrzeć na to szeroko. W lecie Kamil pokazał bardzo dobre skoki, później były kontuzje i przerwa 5-6 tygodni. Reszta świata nie spała i pracowała dalej, więc trochę z tego okresu na pewno brakuje. Ważne jest teraz, że Kamil łapie czucie i nie ma już tej dużej "spiny" – powiedział Czech.
W środę w Wiśle ma odbyć się krótkie zgrupowanie przed kolejnym weekendem z Pucharem Świata.
– Mamy nadzieję, że w środę skocznie będą gotowe. Będziemy chcieli trochę potrenować przed wyjazdem do Engelbergu – zapowiedział Doleżal.
Zawody w Engelbergu zaplanowane są na weekend 20-22 grudnia. W sobotę i w niedzielę o godz. 16 rozegrane zostaną konkursy indywidualne. Relacja na żywo na TVPSPORT.PL.
Piątek, 20.12.2024
15:15 – oficjalny trening
17:30 – kwalifikacje
Sobota, 21.12.2024
14:30 – seria próbna
16:00 – konkurs indywidualny
Niedziela, 22.12.2024
14:30 – kwalifikacje
16:00 – konkurs indywidualny
1
1749.3
2
1720.2
3
1707.2
4
1680.6
5
1673.1
6
1484.1
7
1458.0
8
1350.9
9
561.6
10
551.6
459.1
454.8
444.1
443.6
433.5
430.1
418.3
418.2
417.7
10
409.4
11
409.1
12
408.7
13
404.1
14
401.1
398.4
16
397.7
17
397.5
394.5
19
392.7
20
389.6
21
389.4
22
387.7
386.4
24
386.2
381.5
26
377.7
374.0
372.6
29
365.0
30
363.6
231.1
228.9
226.0
225.7
225.5
225.3
225.0
218.2
214.6
212.4
212.0
12
211.6
13
211.0
14
210.0
15
209.1
208.5
205.8
18
205.3
19
202.9
20
202.5
21
202.1
22
201.2
23
197.0
196.7
25
196.4
195.0
27
193.6
193.4
193.2
191.5
1
813.4
2
809.3
3
802.5
4
762.1
5
699.9
6
681.3
7
667.2
8
601.6
9
383.9
10
382.6
11
382.3
12
380.8
1
543.5
2
539.5
3
535.4
4
507.2
5
471.2
6
453.5
7
445.8
8
412.2
9
383.9
10
382.6
11
382.3
12
380.8
13
178.5
14
163.0
15
153.6